Ostatnio na Londyńskiej premierze "Coriolanusa" ( 16.10.11 ) o którym wspomniałam w drugiej notce Ralph Fiennes zaskoczył wszystkich nowym wizerunkiem - gesta brodą. Moim zdaniem nie odniosło to zadawalającego efektu- wręcz przeciwnie postarza go o jakieś 5 lat. Mam nadzieję, że ta broda to tylko element do jakiejś roli, bo na prawde nie wygląda elegancko.